Samochód porzucony przy drodze z uruchomionym silnikiem i włączonymi światłami. Otwarte drzwi od strony kierowcy. Pozostawiona na siedzeniu pasażera torebka. To nie wróży nic dobrego…
Dla byłego profilera FBI, Pierce’a Quincy’ego, to dopiero początek koszmaru. Okazuje się, że porzucony samochód należy do jego żony, tymczasem ona nie daje znaku życia. Co się wydarzyło? Czy ma to związek ze sprawą podwójnego zabójstwa, nad którym obydwoje niedawno pracowali?
Pieniądze, władza i sława
Pierce’a robi co może, by odnaleźć żonę. Wkrótce okazuje się, że została ona uprowadzona. Porywacz żada okupu, przy czym twierdzi, że chce pieniędzy, władzy i sławy. Co tak naprawdę kryje się za tymi słowami? Profiler, nauczony doświadczeniem wie, że wpłata okupu może okazać się końcem dla jego żony — jeśli porywacz dostanie pieniądze, ta nie będzie mu już potrzebna.
Pierce musi dobrze przemyśleć kolejne kroki. Postanawia zwlekać z przekazaniem pieniędzy, ile tylko będzie mógł, a jednocześnie “grać w tę grę”, zgodnie z zasadmi, które ustalił porywacz. Pytanie tylko, czy policja stanowa będzie z nim współpracować? Pierce postanawia poprosić o pomoc córkę, agentkę FBI. Zegar tyka, czas mija, porywacz stawia oraz więcej warunków i staje się coraz bardziej niecierpliwy…
Lisa Gardner nie przestaje zaskakiwać
Kiedy w zapowiedziach książek pojawia się imię i nazwisko: Lisa Gardner, to już wiem, że tę książkę muszę przeczytać. Na mojej półce widnieją już tytuły, takie jak: Dziecięce Koszmary, Sąsiad, W ukryciu, Samotna — każda z tych pozycji kryje zupełnie inną, nieprzewidywalną historię. Czytając, utożsamiany się z bohaterami, poznajemy ich myśli, razem z nimi czujemy strach, złość, bezsilność, zniecierpliwienie, a także radość i szczęście. Książka “Zaginiona” również mnie nie rozczarowała. Czytając, wczuwamy się w emocje bohaterów, zastanawiamy się nad kolejnymi krokami i nad ryzykiem jakie za sobą niosą. Wystarczy jeden nieostrożny krok…
Tutaj nie wszystko jest proste i oczywiste. Wydawać by się mogło, że z tej sytuacji nie ma wyjścia i Pierce musi grać tak, jak zagra mu porywacz. Nie wszystko idzie po jego myśli, boi się, że straci najbliższą mu osobę. Czy tak będzie bezpieczniej? Czy rzeczywiście najlepszym wyjściem jest podążanie za wskazówkami porywacza? Jak zakończy się ta historia? Co tak naprawdę się wydarzyło? Czego chce porywacz? Na te pytania znajdziecie odpowiedź w książce “Zaginiona” Lisy Gardner.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Albatros.