Żona nazisty — Sylwia Trojanowska

Posted on
Żona nazisty - Sylwia Trojanowska

Żona nazisty - Sylwia Trojanowska

Rok 1939, Szczecin zamieszki­wany przez Nazistów. Wydawać by się mogło, że życie płynie tutaj spoko­jnie, całkiem zwycza­jnie… ale to tylko pozo­ry. Każdy tutaj kry­je tajem­nice, ludzie skry­wa­ją swo­je prawdzi­we twarze za maska­mi nieszczeroś­ci i obłudy. 

Anna Łabędź dłu­go nie może przy­wyknąć do życia w obcym dla niej Szczecinie. Wie, że powin­na być wdz­ięcz­na Gusta­wowi — Niem­cowi, który ura­tował ją z egzekucji, jed­nocześnie nie może pogodz­ić się z losem jaki spotkał jej rodz­inę. Bohater­ka ma ter­az nową tożsamość, nowe nazwisko, nowe doku­men­ty. Ma też męża — Gustawa, który czuwa nad każdym jej krok­iem. Ona wie, że to dla jej dobra. Że musi mieć wszys­tko pod kon­trolą, tak, żeby nikt nie nabrał wąt­pli­woś­ci co do jej pochodzenia. 

Wśród niemieckiej elity

Jak trud­no udawać uwiel­bi­e­nie do niemieck­iej eli­ty, kiedy widzi się, jak trak­tu­ją oni Polaków, jak nimi pomi­ata­ją, jak nic nie znaczące jest dla nich życie drugiego człowieka. Anna musi udawać, uśmiechać się, przeniknąć do eli­ty — chcąc nie chcąc trafia w samo cen­trum zain­tere­sowa­nia. Wystar­czył­by jeden zły ruch, by praw­da o jej pochodze­niu wyszła na jaw. Każ­da niewłaś­ci­wa reakc­ja na pozdrowienia Hitlera może wzbudz­ić pode­jrzenia. Każdy gry­mas bólu na twarzy, kiedy widzi jak eli­ta niemiec­ka trak­tu­je pol­ską służbę, może być jej zgubą. Anna musi stać się taka, jak oni, a przy­na­jm­niej bard­zo dobrze grać. Czy to w ogóle możli­we, kiedy w ogół widzi się tyle bólu i tyle ist­nień, które potrze­bu­ją jej pomocy?

Walka o każdy dzień

Ciężko wyobraz­ić sobie przez co prze­chodzi bohater­ka książ­ki — życie z dnia na dzień, ciągłe, nieo­puszcza­jące ją uczu­cie stra­chu, że coś zro­bi źle, że wszys­tko się wyda. Obawa, że narazi męża, który tak wiele dla niej ryzyku­je. Ciągłe poczu­cie żalu i nien­aw­iś­ci do ludzi, którzy zabili jej blis­kich. A ter­az musi żyć wśród tych, którzy tak bard­zo nien­aw­idzą Polaków i nie prze­puszczą żad­nej okazji, by tą niechęć i pog­a­rdę manifestować.

Szczecin stał się miastem fałszu i obłudy, Anna widzi pozorne szczęś­cie, uczęszcza na przyję­cia i spotka­nia — ludzie żyją tutaj spoko­jnie, tak, jak­by nic się nie stało. Tak jak­by, zaraz obok nie ginęli ludzie. Tak jak­by, wśród nich nie ginęli Pola­cy, dep­tani, tłam­szeni, poniewierani.

Każdy skrywa jakiś sekret…

Każdy ma coś do ukrycia, nawet jej mąż Gustaw. Jaki sekret skry­wa? Jak wielu rzeczy Anna nie jest świado­ma, w tym bez­piecznym świecie, który stara się tworzyć dla niej mąż?

Książ­ka, Żona nazisty autorstwa Syl­wii Tro­janowskiej, niesamowicie wcią­ga. Ukazu­je obraz niemieck­iego Szczeci­na oraz opowia­da o tym, z czym mierzyli się Pola­cy w tym okre­sie. Przed­staw­ia, jak zmuszani byli do ciężkiej pra­cy w szwal­ni­ach i fab­rykach oraz do służ­by niemieck­iej eli­cie. Jak bard­zo musieli wal­czyć, by przeżyć każdy dzień. Warto pochylić się nad tą his­torią i przeżyć ją wraz z bohaterką. Żona nazisty to książ­ka nieprzewidy­wal­na i peł­na niewiadomych — zakończe­nie na pewno moc­no Was zaskoczy! 

Za możli­wość przeczy­ta­nia dzięku­ję wydawnictwu Mar­gin­esy

Książ­ka Żona nazisty Cię zain­tere­sowała? Sprawdź także: