Wystarczy, że znajdziesz się w nieodpowiednim miejscu i w nieodpowiednim czasie, żeby Twoje życie zmieniło się o 180 stopni.
Jack Reacher tego doświadczył. Podróżując z Florydy do bliżej nieokreślonego miejsca (jak to Reacher miał w zwyczaju, po prostu szedł przed siebie), trafia do miasteczka w Georgii. Postanawia spędzić tutaj trochę czasu. W końcu spokojnie może odpocząć. Nie ma problemów, nikt go nie ściga, nigdzie się nie spieszy. A jednak, gdy tylko przekracza granice miasta, zostaje aresztowany.
Winny
Jack Reacher analizuje sytuację. Wie, że nie warto uciekać, wie co mówić w areszcie, a czego mówić nie należy. Już wiele razy znajdował się w podobnej sytuacji… tym razem jednak to wszystko nie wygląda za dobrze. Jack nie wie za co został aresztowany, więc trudno opracować jakikolwiek plan, ma jednak nadzieję, że wkrótce sprawa się rozwiąże i zostanie wypuszczony. Wkrótce okazuje się, że wszystkie dowody wskazują na to, że jest winny. Zostaje przewieziony do więzienia i przez pomyłkę strażników trafia na piętro najbardziej niebezpiecznych przestępców. Czy na pewno była to pomyłka?
Poznajmy Jacka Reachera
Kto zna twórczość Lee Child’a, na pewno miał już okazję poznać postać Jacka Reachera, który jest bohaterem serii powieści. Kilka książek doczekało się już nawet ekranizacji (swoją drogą bardzo polecam znaleźć i obejrzeć!) Autor wykreował niesamowitą postać, która zdobywa serca rzeszy czytelników. Nie ma drugiego takiego twórcy, który pisałby w podobny sposób. Lee Child potrafi zobrazować każdą walkę i każdy ruch wykonywany przez bohatera, w taki sposób, że widzimy całą akcję oczami wyobraźni, klatka po klatce, w taki sposób, jakbyśmy oglądali film.
Czytając książkę Jack Reacher. Poziom śmierci, mamy wrażenie, jakbyśmy znali myśli bohatera (nie sposób odzwierciedlić tego w żadnym filmie, ale nadal czekam, może któraś produkcja pozytywnie mnie zaskoczy). Najpierw jego oczami widzimy otoczenie, później poznajemy analizę sytuacji i dostępne możliwości działania, a następnie jest akcja. Wiemy dlaczego Reacher najpierw atakuje tę, a nie inną osobę. Wiemy dlaczego wybiera takie, a nie inne narzędzia, żeby się bronić. Jesteśmy świadomi tego, z jaką dokładnością i precyzją Reacher przygotowuje zasadzkę. Znamy jego myśli, wiemy, że przeciwnik nie ma szans. Jak Reacher. Poziom śmierci to pozycja obowiązkowa dla fanów powieści kryminalnych!
Dziękuję wydawnictwu Albatros za możliwość przeczytania książki.
Sprawdź także: