Jakiś czas temu pisałam o książce Ogień i woda, której autorką jest Victoria Scott, dla przypomnienia KLIK. Byłam nią pozytywnie zaskoczona i z niecierpliwością czekałam na kolejną część. Kamień i sól — jest już na mojej półce!
W poprzedniej książce poznaliśmy Tellę, dziewczynę, która wybrała się na niebezpieczną wyprawę, żeby uratować życie swojego brata. Wzięła udział w wyścigu, którego zwycięzca otrzymuje lek ratujący życie jednej osobie. Wystartowała w nim z nadzieją, że pomoże bratu i będzie miała możliwość wyleczyć go ze śmiertelnej choroby. Przebyła dżunglę i pustynię, cudem utrzymała się przy życiu.
Zostały jeszcze dwa etapy. Tella mogłaby zrezygnować i bezpiecznie wrócić do domu, ale kiedy pomyśli o chorym bracie, który czeka na nią w domu oraz o tym, jak wiele już przeżyła, żeby zdobyć lek, postanawia iść dalej i walczyć w piekielnym wyścigu. Przychodzi pora na to, żeby zmierzyć się z niebezpieczeństwami oceanu i gór. Pojawiają się nowe zasady, przygoda staje się coraz bardziej niebezpieczna. W ostatnim etapie przyjaciele nie mogą jej pomóc, musi przejść przez to sama, czy zabije swoją wierną Pandorę? Czy podniesie rękę na zwierzę, które do tej pory pomagało jej w każdym etapie? Czy będzie potrafiła pokonać swoich rywali? Czy miłość, która pojawiła się pomiędzy nią a jednym z uczestników wyścigu pomoże jej wygrać? A może będzie stanowić utrudnienie w ostatnich etapach wyścigu? Odpowiedź na te pytania znajdziemy w książce Kamień i sól Victorii Scott.
I znów wielka niewiadoma! Kolejna część kończy się jednym, wielkim znakiem zapytania i kusi, żeby sięgnąć po kolejną część serii! Z niecierpliwością będę wyczekiwać, ostatnia część się ukarze. Jestem bardzo ciekawa jak zakończą się losy bohaterów. Zarówno Ogień i woda jak i Kamień i sól, trzymają w napięciu do samego końca. Książki są pełne niespodzianek i zaskakujących zwrotów akcji, czyta się szybko i nie można oderwać się od książki!