Zanim zamkniemy drzwi — Elżbieta Jodko-Kula

Posted on
Zanim zamkniemy drzwi - Elżbieta Jodko-Kula
Zanim zamkniemy drzwi - Elżbieta Jodko-Kula

Związek, rodzina i relacje z psychologicznego punktu widzenia. Idealny obraz tego, jak zależności pomiędzy osobami w rodzinie, mogą wpłynąć na osobowość, zachowanie, a nawet na całe życie. 

Widz­imy kobi­etę, Olgę. Jest surowa, apodyk­ty­cz­na, sku­pi­ona na sobie. Zas­tanaw­iamy się jak taki człowiek jak Karol mógł z nią wytrzy­mać tyle lat i dlaczego jej cór­ka cią­gle ją odwiedza, sko­ro mat­ka trak­tu­je ją tak źle.

Łat­wo oce­ni­amy innych: jest dobra, zła, złośli­wa, szczęśli­wa, zbyt pew­na siebie. Oce­ni­amy to, co widz­imy, jed­nak nie znamy tej drugiej strony. Nie wiemy dlaczego tak właśnie jest, co taka oso­ba przeszła, jak wyglą­dało lub wyglą­da jej życie. Czy tak naprawdę jest szczęśli­wa czy tylko zakła­da maskę wychodząc do ludzi? Nie wiemy dlaczego jest surowa i apodyktyczna. 

Być może trzy­ma w sobie złość na siebie, na kogoś, na to, że nie udało jej się zre­al­i­zować tego co planowała. Być może czu­je żal, bo jej życie wyglą­da zupełnie inaczej niż oczeki­wała. A może ktoś ją skrzy­wdz­ił? Może nie potrafi się otworzyć, nie chce pokazy­wać tej drugiej twarzy, bo boi się odrzuce­nia. Może skry­wa jakąś tajem­nicę… a może wszys­tkiego po trochę. 

Czego brakuje w relacjach?

Czy­ta­jąc książkę Zan­im zamkniemy drzwi Elż­bi­ety Jod­ko-Kuli, najpierw poz­na­je­my Olgę i Karo­la. Poz­na­je­my ich z takiej strony, z jakiej widzą ich wszyscy. Widz­imy ich tak, jak postrze­ga ich cór­ka Mar­ta. Stop­niowo zaczy­namy dostrze­gać drugie dno, zależnoś­ci rodzinne, poz­na­je­my myśli bohaterów. Wiemy jak wyglą­da sytu­ac­ja z per­spek­ty­wy każdego z nich. Wydawać by się mogło, że wszys­tko było­by dobrze… gdy­by szcz­erze ze sobą poroz­maw­iali i powiedzieli sobie o uczuciach. 

W końcu poz­na­je­my Martę i jej męża — odkry­wamy kole­jne myśli bohaterów, zagłębi­amy się w uczu­cia i mech­a­nizmy w związkach, które nie do koń­ca dzi­ała­ją. Braku­je roz­mowy. Braku­je prawdy. 

Przeczy­taj również recen­zję książ­ki: Przeszłość — Tes­sa Hadley

Opowieść o zwykłych ludziach

W między­cza­sie, życie bohaterów zosta­je wywró­cone do góry noga­mi. Pewne zdarze­nie wpły­wa na każdego bohat­era. Okazu­je się, że zmi­any mogą nastąpić na każdym etapie życia. 

Zan­im zamkniemy drzwi to psy­cho­log­iczno-oby­cza­jowa powieść o zwykłych ludzi­ach, drzemią­cych w nich emoc­jach, uczu­ci­ach, prag­nieni­ach. Każdy z bohaterów książ­ki wal­czy z włas­ny­mi demon­a­mi, cho­ci­aż cza­sem te wal­ki wyda­ją się absurdalne i niedorzeczne. Każdy w swoim życiu pode­j­mu­je decyz­je i nie wszys­tkie są racjon­alne, nie wszys­tkie są pode­j­mowane zgod­nie ze sobą. O tym właśnie jest ta książ­ka. Myślę, że może po nią sięgnąć każdy, nieza­leżnie od tego na jakim jest etapie życia. Ta książ­ka poma­ga wiele zrozu­mieć, zmierzyć się z włas­ny­mi demon­a­mi i samym sobą, zrozu­mieć zależnoś­ci w relacjach. 

Wydawnict­wo: Prószyńs­ki i S‑ka