“Misia Sert — kobieta, która odkryła Coco Chanel” to zaskakująca książka, która odkrywa przed czytelnikiem świat pełen elegancji, kultury i sztuki. Misia Sert z Godebskich to kobieta elegancka i zaradna, potrafi wykorzystać nadarzające się okazje do osiągnięcia własnych celów. Jest błyskotliwa, umie zaskoczyć rozmówcę ciętą ripostą. T’o odważna, pewna siebie kobieta, która nie boi się wyzwań. Jej życie było barwne, ciągle zachodziły w nim zmiany. Misia była wzorem dla wielu kobiet i natchnieniem dla artystów. Mężczyźni uwielbiali przebywanie w jej towarzystwie.
Bohaterka książki budzi wiele kontrowersji. Misia Sert miała trzech mężów. Była podziwiana przez wielu mężczyzn, jednak trudno było jej znaleźć szczęście w miłości. Nie potrafiła odejść od Serta, ostatniego z jej mężów. Kochała go, pozwalała na to, by zdradzał ją z młodszą kobietą, Niną. Pewnego dnia Sert oznajmił, że chce opuścić Misię i zarządał rozwodu. Bohaterce trudno było się pogodzić ze stratą, cierpiała, ale chciała, by jej mąż był szczęśliwy, nawet jeśli miałby żyć u boku innej kobiety. Książka w interesujący sposób przedstawia osobistości, o których można zasięgnąć informacji w książkach biograficznych czy też historycznych. Autorzy, Arthur Gold i Robert Fizdale, przedstawiają postacie z całkiem innej perspektywy, bardzo emocjonalnie. Piszą nie tylko o ich osiągnięciach i dziełach, ale także opowiadają o ich życiu prywatnym, codzienności, troskach i zmartwieniach. Informacje, zamieszczane są na podstawie osobistych listów, wiadomości i rozmów z osobami, który miały możliwość przebywania w towarzystwie tych osób. Tytuł książki: “Misia Sert — kobieta, która odkryła Coco Chanel” trochę mnie zmylił. Myślałam, że dowiem się więcej na temat Coco Chanel i okoliczności ich odkrycia. Niestety, w książce jest tylko drobna wzmianka na ten temat. Autorzy skupili się głównie na samej Misi Sert, jej życiu i otoczeniu w jakim przebywała. Zamieścili tylko kilka informacji na temat Chanel, jej sposobu bycia, charakteru.