Porzuceni” Meg Cabot

Posted on

     Porzuceni
Meg Cabot 
Wydawnict­wo: Amber 
Wymi­ary: 205 x 130 x 25 
Wydanie: 1
Oprawa: Mięk­ka ze skrzydełkami 
Ilość stron: 328 
Rok wyda­nia: 2011 

      Meg Cabot to autor­ka wielu świa­towych best­sellerów m.in “Pamięt­ni­ka księżnicz­ki”. Poruszana przez nią tem­aty­ka jest niebanal­na i bard­zo różnorod­na. Tym razem zaskaku­je nas ele­men­ta­mi mitologii m.in o Hade­sie i Perse­fonie wple­ciony­mi w całość. Porusza tem­atykę doty­czącą tego, co dzieje się z duszą człowieka po śmier­ci. Jest to fik­cyj­na his­to­ria, niem­niej jed­nak opar­ta na opowieś­ci­ach osób,które przeżyły śmierć klin­iczną. Może­my doszukać się także wielu aspek­tów, które są zako­rzenione w fak­tach. Miejsce w którym roz­gry­wa się akc­ja jest po częś­ci wzorowane na wyspie Key West a w roku 1846 miał rzeczy­wiś­cie miejsce hura­gan, który zniszczył budowle, latarnię morską na wyspie i zmył więk­szość tru­mien z cmen­tarza do morza. Każdy rozdzi­ał rozpoczy­na się frag­mentem z “Boskiej komedii” Dan­tego Alighieri z częś­ci Piekło, w której Dante opowia­da o swo­jej podróży z prze­wod­nikiem Wir­giliuszem do świa­ta podziemi.
     Pierc bard­zo różni się od swo­jego otoczenia, ma zdol­ność do ciągłego pakowa­nia się w kłopo­ty. Mimo, że chce wszys­tkim poma­gać, nie zawsze jej się to uda­je. Bohater­ka jest bard­zo zdzi­wiona gdy pewnego razu otwiera oczy i nie rozpoz­na­je otoczenia w którym się zna­j­du­je. Widzi ludzi dzielą­cych się na dwie kole­j­ki, czeka­ją­cych na to, by wsiąść do łodzi. Jed­ni poko­rnie sto­ją a drudzy wyry­wa­ją się, chcą dołączyć do drugiego rzę­du. Całego zamiesza­nia pil­nu­ją strażni­cy, którzy trak­tu­ją wszys­t­kich z góry. Nie zważa­ją na proś­by, siłą zatrzy­mu­ją ucieka­ją­cych. Nagle bohater­ka zauważa młodego mężczyznę w czarnym ubra­niu, galop­u­jącego na koniu w stronę wzbur­zonego tłu­mu. Pierce rozpoz­na­je w nim chłopa­ka, którego spotkała w wieku sied­miu lat. Oży­wił wtedy martwego pta­ka, trzy­manego w rękach przez zroz­pac­zoną dziew­czynkę. Ku jej zdzi­wie­niu, w ogóle się nie zmienił. Później wszys­tko toczy się bard­zo szy­bko: Dziew­czy­na pod­b­ie­ga do mężczyzny, ten rozwś­ciec­zony odprowadza ją do drugiej, tej bardziej wzbur­zonej kole­j­ki. Gdy rozpoz­na­je w niej ową 7- let­nią dziew­czynkę w mgnie­niu oka spraw­ia, że zna­j­du­je się w innym miejs­cu, innym pomieszcze­niu. Tutaj przy­pom­i­na sobie, że top­iła się w base­nie.. nie chce dop­uś­cić do siebie tej strasznej myśli, że umarła. Postanaw­ia uciec, ale to dopiero początek ciągu zaskaku­ją­cych wydarzeń i dra­maty­cznych zwrotów akcji. A jaką rolę w tym wszys­tkim odgry­wa medalion, który zdołała prze­nieść do świa­ta żywych? Czy miłość jest potężniejsza od śmier­ci? Kim jest tak naprawdę tajem­niczy mężczyz­na? Tego już nie będę opowiadać, zachę­cam do przeczytania.
 
“Wszys­tko się może stać w mgnie­niu oka. Dosłown­ie wszys­tko. Raz. Dwa. Trzy. Mrug­nię­cie. (…) Więc posłucha­j­cie mojej rady: cokol­wiek by się nie dzi­ało… Nie mrugajcie.”
 
***
“- (…) Nigdy wcześniej nie ratowałem swo­jej ukochanej przed Furi­a­mi. — Zro­bił zaniepoko­joną minę, kiedy zobaczył, że moje oczy napeł­ni­a­ją się łza­mi. — Nie płacz.
- Jak mam nie płakać? — spy­tałam go. — Właśnie powiedzi­ałeś, że mnie kochasz.”
 
***
“Wszyscy chcą wierzyć, że jest coś innego — coś wspani­ałego — co czeka na nich po drugiej stron­ie. Raj. Wal­hal­la. Niebo. Następ­ne, oby mniej nieznośne, życie.”

 

     Książ­ka porusza bard­zo ciekawą tem­atykę. W opowiada­ni­ach głównej bohater­ki, wys­tępu­ją ele­men­ty ret­ro­spekcji. Pierce wraca wspom­nieni­a­mi do wydarzeń, które odmieniły jej sposób patrzenia na świat. Na początku nie mogłam się w tej książce odnaleźć, wszys­tkie myśli bohater­ki były chao­ty­czne. Dopiero czy­ta­jąc następ­ne frag­men­ty, poz­na­jąc jed­nocześnie zdarzenia z przeszłoś­ci i przyszłoś­ci Pierce, wszys­tko zaczęło się wyjaś­ni­ać, his­to­ria zaczęła układać się w jed­ną całość. Opowieść jest bard­zo wcią­ga­ją­ca. Po przewi­ja­niu kole­jnych kartek pojaw­ia się coraz więcej pytań, na które wraz z główną bohaterką próbu­je­my sobie odpowiedzieć. Następu­ją zaskaku­jące zwroty akcji. Myślimy, że wszys­tko już jest wyjaśnione a tu okazu­je się, że jest całkiem inaczej niż nam się wydawało. Wys­tępu­ją liczne opisy,  w szczegól­noś­ci uczuć i emocji głównej bohater­ki. Książ­ka zmusza do reflek­sji i głębo­kich prze­myśleń odnośnie tego co jest dla nas w życiu najważniejsze i co tak naprawdę dzieje się z nami po śmierci. 
 

Moja oce­na:  5/6

  • Udostępnij