Raven Wood to niepełnosprawna dziewczyna, która porusza się o lasce. Nie chce wyróżniać się z tłumu, nie należy do grona dziewczyn, określanych jako “ładne”. Nie lubi patrzeć na siebie w lustrze. Jedyne, co wyróżnia ją z pośród innych, to wyjątkowe, piękne, zielone oczy i przenikliwe spojrzenie, ale ten atut Raven ukrywa za okularami, które nie dodają jej uroku. Dziewczyna pracuje nad renowacją obrazów w Galerii Uffizi we Florencji.
Pewnego wieczoru, Ravena wraca od przyjaciółki późną porą i widzi, że bezdomny został zaatakowany przez kilku bandytów, którzy nie szczędzili sobie alkoholu. Ma ona “wielkie serce” i nie potrafi przejść obojętnie, kiedy widzi, że ktoś jest krzywdzony, więc chcąc pomóc bezdomnemu, zwraca na siebie uwagę atakujących chłopaków. Widząc niepełnosprawną, niezbyt urodziwą dziewczynę, chcą oni zabawić się jej kosztem, straszą ją, biją, grożą, że ją zgwałcą. Wkrótce pojawia się tajemnicza osoba, która ratuje dziewczynę..
Następnego dnia Raven nie pamięta niczego z poprzedniego tygodnia, nie wie, gdzie była, co robiła.. nie wierzy własnym oczom, kiedy w lustrze widzi piękną dziewczynę, zamiast dawnej siebie a noga zupełnie jej nie boli i nie jest już powykrzywiana. Raven cieszy się ze swojego obecnego stanu zdrowia oraz wyglądu i postanawia nie zastanawiać się nad przyczyną.
Kolejne wydarzenia następują bardzo szybko, okazuje się, że z galerii zostały ukradzione dzieła Botticellego a Raven nie potrafi przypomnieć sobie co robiła przez ubiegły tydzień, nie ma żadnego alibi, kiedy jest przesłuchiwana, jako jedna z osób pracujących przy obrazach. W jej domu pojawia się tajemniczy mężczyzna, który daje jej ostrzeżenia, żeby uciekała z kraju, po czym znika tak szybko jak się pojawił. Okazuje się, że to jej wybawca, który może udzielić odpowiedzi na wiele nurtujących ją pytań..
Książka Raven intryguje, zaskakuje a przede wszystkim uczy. Pokazuje w jaki sposób postrzegani są ludzie oraz jak wygląd wpływa na ocenę. Raven uzmysławia sobie, że to piękno wcale nie jest jej potrzebne i kiedy z powrotem wraca do dawnego wyglądu i musi poruszać się o lasce, uważa, że taka właśnie jest i nie chce się zmieniać, chce udowodnić, że niepełnosprawny wcale nie znaczy gorszy, że też ma uczucia i pragnie normalnie żyć i być postrzegany nie przez pryzmat wyglądu a przez wnętrze, uczucia, “dobre serce”. To książka, która pomaga uwierzyć w siebie i skupić się na pozytywnych cechach a nie na tym, co jest w nas złe. Zamiast poprawiać i ukrywać wady, podkreślajmy atuty i zalety.