Co to znaczy: “Myśleć kreatywnie” ? Na pewno tworzyć coś nowego, oryginalnego. To szukanie nowych rozwiązań i patrzenie z różnych perspektyw. To łączenie idei i rzeczy w nowy, ciekawy sposób. Musimy wyjść poza stare schematy myślenia.Każdy ma ogromny wpływ na swoje żyje życie. Nie możemy się poddawać, robić czegoś, co zupełnie nie sprawia nam radości. Czasem boimy się zmian, wolimy pozostać przy czymś, co znamy. To co nieznane przeraża nas, trudno jest zaryzykować i zmienić coś w swoim życiu. Nawet, jeśli zdajemy sobie sprawę z tego, że może być lepiej. Jesteśmy znudzeni codziennością, budzimy się rano, idziemy do pracy, wracamy, sprzątamy mieszkanie, kładziemy się spać. Na drugi dzień to samo, tydzień, miesiąc.. Czujemy się znudzeni życiem. W naszej głowie krążą negatywne myśli. Co możemy zrobić? Wnieść w swoje życie trochę kolorów! Nikt nie każe od razu wszystkiego rzucać, zmieniać pracy, przeprowadzać się. Nie o to chodzi. Wystarczy dostrzec pewne rzeczy, z których nie zdajemy sobie sprawy na co dzień. Nie potrafimy się cieszyć z małych rzeczy, dostrzec pozytywnych aspektów naszego życia. Trzeba obudzić swoją kreatywność, rozejrzeć się wokół.. A przede wszystkim zmienić swoje myślenie. Tak, dokładnie! Mamy pesymistyczne podejście, rozmyślamy tylko o tym co złe, o problemach, zapominamy o uśmiechu. Ciągle narzekamy, nasza mina wyraża “ból istnienia”. Nie opuszczają nas czarne myśli. Nasze życie staje się szare i ponure. A teraz inna sytuacja: Dostrzegamy pozytywne rzeczy, uśmiechamy się, mamy optymistyczne nastawienie zarówno do życia jak i do innych ludzi.. Uśmiechamy się i zarażamy dobrym humorem innych. Wierzymy, że znajdziemy rozwiązanie dla naszych problemów, i że jutro będzie lepiej. Jak Wam się podoba taki obraz rzeczywistości? Zwróćmy uwagę na synchroniczności.. A co to takiego? To sytuacje, kiedy nasze myśli zbiegają się z tym, co nas spotyka w otaczającym świecie. Każdy z Was miał na pewno takie zdarzenie: Myślimy o kimś a na drugi dzień spotykamy tą osobę na ulicy lub dzwoni do nas. Jeśli więc rozmyślamy o jakimś projekcie twórczym, czy to związanym ze zmianami w codziennym życiu czy założeniu np. własnej firmy — jest bardzo prawdopodobne, że spotkamy osoby, które w większym lub mniejszym stopniu pomogą nam w realizacji naszego celu.
A co możemy zrobić, żeby aktywować nasz twórczy potencjał? W książce przedstawione jest na to trzydzieści sposobów. Ja wspomnę tylko o kilku, które najbardziej zapadły mi w pamięć:
1) Osiągnięcie stanu alfa — odprężenie psychiczne i fizyczne ( mózg człowieka jest wtedy najbardziej twórczy, ustaje gonitwa myśli.) Możemy do osiągnąć dzięki technikom relaksacyjnym np: relaksacji w pozycji leżącej, medytacji czy wizualizacji.
2) Zwrócenie uwagi na swoje sny.
3) Słuchanie głosu serca.
4) Praca nad afirmacjami, czyli pozytywnymi słowami, które możemy wypowiadać na głos, w myślach lub zapisywać w zeszycie.
5) Zwracanie uwagi na wydarzenia synchroniczne, na ten temat pisałam już powyżej: nasze myśli zbiegają się z tym, co spotyka nas w otaczającym świecie.
6) Otaczanie się kolorami.
7) Brak krytyki w stosunku do siebie.
8) Stosowanie twórczych rytuałów ( poranna pyszna kawa, czy robienie notatek w ładnym, kolorowym zeszycie).
1) Osiągnięcie stanu alfa — odprężenie psychiczne i fizyczne ( mózg człowieka jest wtedy najbardziej twórczy, ustaje gonitwa myśli.) Możemy do osiągnąć dzięki technikom relaksacyjnym np: relaksacji w pozycji leżącej, medytacji czy wizualizacji.
2) Zwrócenie uwagi na swoje sny.
3) Słuchanie głosu serca.
4) Praca nad afirmacjami, czyli pozytywnymi słowami, które możemy wypowiadać na głos, w myślach lub zapisywać w zeszycie.
5) Zwracanie uwagi na wydarzenia synchroniczne, na ten temat pisałam już powyżej: nasze myśli zbiegają się z tym, co spotyka nas w otaczającym świecie.
6) Otaczanie się kolorami.
7) Brak krytyki w stosunku do siebie.
8) Stosowanie twórczych rytuałów ( poranna pyszna kawa, czy robienie notatek w ładnym, kolorowym zeszycie).
Książka jest świetnie napisana, autorka objaśnia wszystkie niezrozumiałe pojęcia. Porusza wiele ciekawych tematów. Pisze o tym jak rozbudzić energię twórczą, oraz co może blokować twórczy potencjał. Zadajemy sobie pytanie kto nas inspiruje, a kto tak naprawdę denerwuje, oraz jak możemy wykorzystać gniew w działaniu. Autorka przedstawia pojęcie ” człowieka renesansu” — na ten rozdział warto zwrócić uwagę. Mówi o różnorodności pasji, o ludziach, którzy nie mogą zdecydować się na jeden zawód.Uzmysławia nam, że wcale nie musimy z niczego rezygnować. Można połączyć zainteresowania i pasje z wykonywanym zawodem, odnaleźć w nim coś wartego uwagi. Zachęcam do przeczytania!