Mąż, którego nie znałam” Sylvia Day

Posted on
     
     Nie zakochać się w sobie. Nie zaprzepaś­cić szan­sy na ide­alne małżeńst­wo z rozsąd­ku. To postanowienia najbardziej skan­dal­icznej pary w Lon­dynie: Ger­ar­da Faulkn­era i Isabel, lady Pel­harm. Czy taki związek ma szanse przetrwać? 

     

     Pewnie ma szanse, jeśli obie ze stron chcą takiego układu. Wszys­tko się kom­p­liku­je, kiedy w grę wchodzą uczu­cia. Bohater książ­ki zakochu­je się w swo­jej żonie. Postanaw­ia zro­bić wszys­tko, żeby także ona obdarzyła go uczu­ciem. Trud­no jed­nak zdobyć zau­fanie oso­by, która została w przeszłoś­ci oszukana. Co łączy lady Pel­harm i Ger­ar­da? Wybu­jały apetyt sek­su­al­ny, niech­lub­na rep­utac­ja. Oby­d­wo­je potrafią zabłys­nąć w towarzys­t­wie, uroz­maica­ją swo­je życie poza­małżeński­mi związka­mi. Przy­chodzi moment, w którym Ger­ard uświadamia sobie, że kocha swo­ją żonę i chce zmienić układ, jaki ich łączy. Postanaw­ia zakończyć romanse, obdarzyć lady Pel­harm uczu­ciem, pokazać jej, czym tak na prawdę jest miłość. Chce pomóc zapom­nieć jej o dawnych, nieda­ją­cych jej spoko­ju zdarzeni­ach. Sam także prag­nie złagodz­ić ukłu­cie żalu w ser­cu, spowodowane popełniony­mi błę­da­mi, których nie da się napraw­ić. Sytu­ac­ja moc­no się kom­p­liku­je. Okazu­je się, że jest wiele osób, które chcą stanąć na drodze do szczęś­cia bohaterów. Czy demo­ny przeszłoś­ci poz­wolą na stworze­nie szczęśli­wej rodziny? Czy Isabel odwza­jem­nia uczu­cia męża? Czy Ger­ard będzie potrafił zachować wier­ność i okazać miłość swo­jej żonie? Na te pyta­nia zna­jdziecie odpowiedź, pokonu­jąc kole­jne strony książ­ki Sylvi Day “Mąż, którego nie znałam.

     Autor­ka pisze odważnym językiem, książ­ka przesy­cona jest liczny­mi sce­na­mi eroty­czny­mi. Czy­ta się szy­bko, wraz z przewracaniem kole­jnych stron pojaw­ia­ją się nowe pyta­nia i niedopowiedzenia. Wys­tępu­je wiele opisów, dzię­ki czemu może­my dokład­nie wyobraz­ić sobie jak ubrani byli bohaterowie, jak się zachowywali a nawet jak wyglą­dały wnętrza ich mieszkań, pokoi w których prze­by­wali. His­to­ria mnie zaciekaw­iła, z niecier­pli­woś­cią czekałam na rozwój wydarzeń.

Książkę oce­ni­am: 8/10.


http://sensus.pl/