Raven — Sylvain Reynard

Posted on
Raven Sylvain Reynard

Raven Sylvain Reynard

 

     Raven Wood to niepełnosprawna dziewczyna, która porusza się o lasce. Nie chce wyróżniać się z tłumu, nie należy do grona dziewczyn, określanych jako “ładne”. Nie lubi patrzeć na siebie w lustrze. Jedyne, co wyróżnia ją z pośród innych, to wyjątkowe, piękne, zielone oczy i przenikliwe spojrzenie, ale ten atut Raven ukrywa za okularami, które nie dodają jej uroku. Dziewczyna pracuje nad renowacją obrazów w Galerii Uffizi we Florencji.

     Pewnego wiec­zoru, Rave­na wraca od przy­jaciół­ki późną porą i widzi, że bez­dom­ny został zaatakowany przez kilku bandytów, którzy nie szczędzili sobie alko­holu. Ma ona “wielkie serce” i nie potrafi prze­jść obo­jęt­nie, kiedy widzi, że ktoś jest krzy­wd­zony, więc chcąc pomóc bez­dom­ne­mu, zwraca na siebie uwagę ataku­ją­cych chłopaków. Widząc niepełnosprawną, niezbyt urodzi­wą dziew­czynę, chcą oni zabaw­ić się jej kosztem, straszą ją, biją, grożą, że ją zgwałcą. Wkrótce pojaw­ia się tajem­nicza oso­ba, która ratu­je dziewczynę..

     Następ­nego dnia Raven nie pamię­ta niczego z poprzed­niego tygod­nia, nie wie, gdzie była, co robiła.. nie wierzy włas­nym oczom, kiedy w lus­trze widzi piękną dziew­czynę, zami­ast dawnej siebie a noga zupełnie jej nie boli i nie jest już powykrzy­wiana. Raven cieszy się ze swo­jego obec­nego stanu zdrowia oraz wyglą­du i postanaw­ia nie zas­tanaw­iać się nad przyczyną.

     Kole­jne wydarzenia następu­ją bard­zo szy­bko, okazu­je się, że z galerii zostały ukradzione dzieła Bot­ti­cel­lego a Raven nie potrafi przy­pom­nieć sobie co robiła przez ubiegły tydzień, nie ma żad­nego ali­bi, kiedy jest przesłuchi­wana, jako jed­na z osób pracu­ją­cych przy obrazach. W jej domu pojaw­ia się tajem­niczy mężczyz­na, który daje jej ostrzeże­nia, żeby uciekała z kra­ju, po czym zni­ka tak szy­bko jak się pojaw­ił. Okazu­je się, że to jej wybaw­ca, który może udzielić odpowiedzi na wiele nur­tu­ją­cych ją pytań..

     Książ­ka Raven intrygu­je, zaskaku­je a przede wszys­tkim uczy. Pokazu­je w jaki sposób postrze­gani są ludzie oraz jak wygląd wpły­wa na ocenę. Raven uzmysław­ia sobie, że to pię­kno wcale nie jest jej potrzeb­ne i kiedy z powrotem wraca do dawnego wyglą­du i musi poruszać się o lasce, uważa, że taka właśnie jest i nie chce się zmieni­ać, chce udowod­nić, że niepełnosprawny wcale nie znaczy gorszy, że też ma uczu­cia i prag­nie nor­mal­nie żyć i być postrze­gany nie przez pryz­mat wyglą­du a przez wnętrze, uczu­cia, “dobre serce”. To książ­ka, która poma­ga uwierzyć w siebie i skupić się na pozy­ty­wnych cechach a nie na tym, co jest w nas złe. Zami­ast popraw­iać i ukry­wać wady, pod­kreśla­jmy atu­ty i zalety.

 

https://www.facebook.com/wydawnictwoakurat/