
Wszystko może być początkiem większej historii. W każdej chwili możesz spotkać kogoś, kto potrzebuje pomocy. W każdej chwili możesz spotkać kogoś, kto pomoże Tobie.
Reacher, bohater książki “Zgodnie z planem”, ma okazję pomóc staruszkowi, który jest celem złodzieja. To dla niego proste, bez trudu radzi sobie w starciu z oprychem. Udało się. Teraz tylko jeszcze jedna przysługa — zaprowadzić staruszka w miejsce, gdzie ma oddać pieniądze. Później kolejna przysługa i kolejna… Sprawa zaczyna przybierać niebezpieczny obrót.
Staruszkowi potrzebne są pieniądze, to sprawa życia lub śmierci. Reacher nie może przejść obok tego obojętnie. Żeby pomóc, zmierzy się z ukraińskim i albańskim gangiem. Musi im pokazać, że zadarli z niewłaściwą osobą, że nie mają z nim szans. Największą walkę przyjdzie mu jednak z toczyć z wrogiem zorganizowanym, który nie pozwala sobie na błędy i zawsze ma plan B, a nawet i C. W jaki sposób pokonać kogoś takiego? Najlepiej wymyślić coś tak szalonego i nieracjonalnego, żeby wróg nie mógł wykorzystać swoich mocnych stron i przewidzieć działania przeciwnika…
Reacher ma do pomocy kelnerkę i dwóch muzyków. Czy to, czego nauczył się w wojsku, okaże się wystarczające? Czy uda mu się przechytrzyć wroga, który ma swoich ludzi w całym mieście? Jak przemknąć się niepostrzeżenie ulicami miasta, kiedy jest się poszukiwanym?
Czy wszystko pójdzie zgodnie z planem?
Reacher to tajemniczy bohater, który dużo w swoim życiu przeszedł. Nie ma dla niego rzeczy niemożliwych, potrafi wyjść z każdej opresji i przechytrzyć wroga w najmniej oczekiwanym momencie. Czy poradzi sobie również tym razem? Książka “Zgodnie z planem” autora Lee Child trzyma w napięciu od początku do samego końca. Podczas czytania w głowie rodzą się różne myśli: Do czego zdolny jest człowiek, który potrzebuje pieniędzy? Do jak wielu poświęceń jest skłonny, żeby uratować bliską osobę? Taki człowiek nie myśli o sobie i o tym co go czeka. Kiedy pali mu się grunt pod nogami, łapie się każdej deski ratunku, wszystko wyprzedaje, zapożycza się u lichwiarzy, żyje w strachu, bo procent rośnie…
Książka wprowadza nas w niesamowity klimat, zastanawiamy się co my zrobilibyśmy w takiej sytuacji, jak byśmy się zachowali, czy ryzykowalibyśmy swoim życiem? Polecam do przeczytania każdemu! Myślę, że nawet osoba, która nie przepada za kryminałami, będzie pokonywać kolejne strony z zapartym tchem.