Im mroczniej, tym lepiej” — Stephen King

Posted on

Tym razem coś dla fanów krót­szych i dłuższych opowiadań. Każdy, kto zna twór­c­zość Stephena Kinga, wie, że nawet minipowieś­ci, które wychodzą spod jego pióra potrafią wzbudz­ić w czytel­nikach cały wach­larz emocji. To opowiada­nia pełne mroku, niewiadomych, lęków, mrocznych postaci, kosz­marnych snów. Każ­da z his­torii przed­staw­ionych w książce jest zupełnie inna i nigdy nie wiemy, jak się skończy i… czy w ogóle będzie jakieś zakończenie.

Tak, te opowieś­ci po pros­tu się ury­wa­ją i to najczęś­ciej w takim momen­cie, że zupełnie się tego nie spodziewamy. O ile w innych książkach pewnie mogło­by mi to przeszkadzać (no bo jak moż­na zostaw­ić czytel­ni­ka w takim momen­cie i urwać opowieść?), to w tym przy­pad­ku, ma to swój kli­mat. To właśnie spraw­ia, że zosta­je­my sami, ze swoi­mi myśla­mi i może­my rozruszać naszą wyobraźnię, zas­tanaw­iać co mogło być dalej… cho­ci­aż kreaty­wność auto­ra się­ga tak daleko, że ciężko było­by znaleźć jakiekol­wiek zakończe­nie do tak “niemożli­wych” historii.

Zakończenia, jak i całe minipowieś­ci, są bard­zo mroczne i nigdy nie wiemy w jakim kierunku potoczy się his­to­ria, ponieważ autor ma ogrom­ną wyobraźnię i mam wraże­nie, że także niekończącą się liczbę pomysłów. Tutaj nie ma schematów, które pow­tarza­ją się w każdej powieś­ci. His­to­rie są różne, bohaterowie są wykre­owani w taki sposób, że potrafimy sobie wyobraz­ić i poczuć ich emoc­je. Pod­czas czy­ta­nia, coraz lep­iej ich poz­na­je­my, a im dalej w danej his­torii docier­amy, tym więcej niewiadomych się pojawia…

Im mroczniej, tym lepiej” — spis treści

Stephen King jak zwyk­le nie zaw­iódł. Książ­ka ma 622 strony i mamy w niej następu­jące opowieści:

  1. Dwóch utal­en­towanych skubańców. 
  2. Pią­ty krok. 
  3. Willie Popa­praniec. 
  4. Zły sen Dan­ny’ego Coughlina. 
  5. Finn. 
  6. Dro­ga do Zajaz­du Zjazd. 
  7. Czer­wony ekran.
  8. Ekspert od turbulencji. 
  9. Lau­rie. 
  10. Grze­chot­ni­ki. 
  11. Strzeż­cie się snów. 
  12. Wszys­tkowiedzą­cy. 

Nawet, jeśli czy­ta­jąc któryś z tytułów, wyda­je Ci się, że wiesz o czym może być ta his­to­ria, to uwierz mi — to na pewno nie jest to. Każ­da z min­iopowieś­ci wprowadza nas w inny klimat.

Nigdy nie wiesz, do jakiego miejsca trafisz w kolejnej historii… 

W książce “Im mroczniej, tym lep­iej” Stephena Kinga zna­jdziemy prz­eróżne tem­aty i moty­wy: ekspery­men­ty na ludzi­ach, kłopotli­wy spadek, skrzyp­iące wóz­ki i duchy czy fas­cy­nację małego chłop­ca umieraniem. Przeczy­tamy o rodzin­nej podróży przez pustkowia, o potrze­bu­ją­cym pomo­cy alko­ho­liku  (który z min­u­ty na min­utę, coraz bardziej prz­er­aża swo­jego rozmów­cę his­torią, którą opowia­da) oraz o zabój­cy, który upiera się, że kobi­eta, którą zamor­dował, nie była jego żoną lecz przy­byszem z obcej plan­e­ty… Przenosimy się z jed­nej scener­ii w drugą i wpadamy w coraz więk­szą odchłań hor­roru! Nie będzie nudy — będzie strasznie! Fanów hor­roru zachę­cam do przeczytania. 

Za możli­wość przeczy­ta­nia książ­ki dzięku­ję Wydawnictwu Alba­tros

Sprawdź także: 

  1. PÓŹNIEJSTEPHEN KING
  2. JEST KREWSTEPHEN KING
  3. MISERYSTEPHEN KING