Gdyby nie ona — Joyce Maynard

Posted on

Bez-tytułu1121-512x496211112

     Dwie siostry — najlep­sze przy­jaciół­ki, które skoczyły­by za sobą w ogień. Każdego dnia spędza­ją ze sobą wiele cza­su, rozu­mieją się i roz­maw­ia­ją ze sobą o wszys­tkim. Mat­ka dziew­czynek wpadła w depresję po tym, jak opuś­cił ją mąż, zamknęła się w sobie, nie ma w niej radoś­ci życia, nie poświę­ca córkom uwa­gi. Ojciec odwiedza Pat­ty i Rachel, mimo że jest częs­to zaję­ty pracą, stara się spędzać z nimi wol­ny czas, jest dla nich auto­ry­tetem, kocha je i chce dla nich jak najlepiej.

     Dziew­czyn­ki doras­ta­ją, mierzą się z prob­le­ma­mi, uczą na błę­dach, poma­ga­ją sobie wza­jem­nie. Częs­to spędza­ją razem czas na wzgórzach za ich domem, gdzie leni­uchu­ją, śmieją się, Rachel pisze w swoim zeszy­cie his­to­rie i opowia­da je swo­jej siostrze. Innym razem podglą­da­ją są siadów, baw­iąc się z detek­ty­wów. Nie mają w domu telewiz­o­ra, dlat­ego kładą się na wzgórzach i oglą­da­ją “ruchome obraz­ki” na ekranie telewiz­o­ra sąsi­adów. Mają głowę pełną pomysłów na spędzanie wol­nego cza­su, jed­nak pewnego dnia ich spoko­jne  życie zakłó­ca seria trag­icznych zdarzeń..

     Na wzgórzach za domem zosta­je znalezione ciało zamor­dowanej dziew­czyny, pier­wszej ofi­ary seryjnego morder­cy. Śledzt­wo prowadzi ojciec Pat­ty i Rachel, do tej pory odnosił same sukcesy, cieszył się auto­ry­tetem i uznaniem, jed­nak tym razem sprawa okazu­je się bardziej skom­p­likowana. Giną kole­jne dziew­czyny a morder­ca nie zostaw­ia śladów. Dziew­czyn­ki chcą pomóc ojcu i postanaw­ia­ją.. poprowadz­ić śledzt­wo na włas­ną rękę. Mimo jego zakazów, chcą mu pomóc w odnalezie­niu mordercy.

     Gdy­by nie ona Joyce May­nard to nie jest zwykły krymi­nał. To książ­ka, która przed­staw­ia losy dwóch dziew­czynek, nierozłącznych sióstr. Ukazu­je więzi miłoś­ci i odd­a­nia, opowia­da o dojrze­wa­niu dzieci, które muszą sobie radz­ić bez wspar­cia mat­ki. Nie mają one łatwego dziecińst­wa, mimo to potrafią czer­pać radość z każdej chwili, cieszyć się swoim towarzys­t­wem, z radoś­cią oczeki­wać na przy­jaz­du ojca. Jeśli czegoś nie wiedzą, nie mają kogo zapy­tać, same rozwiązu­ją prob­le­my, poz­na­ją siebie, szuka­ją odpowiedzi na nur­tu­jące je pyta­nia. Wątek krymi­nal­ny to tylko tło do powieś­ci Gdy­by nie ona. Autor­ka bardziej sku­pia się na emoc­jach, uczu­ci­ach bohaterów, przeży­ci­ach dzieci i byłej żony, która widzi przygnę­bi­e­nie, zagu­bi­e­nie i poczu­cie bezsil­noś­ci w oczach byłego męża. Czy­ta się szy­bko, przy­jem­nie, zakończe­nie jest bard­zo zaskaku­jące i nieprzewidywalne.

 

http://muza.com.pl/

  • Udostępnij