Okrucieństwo, sadyzm, bezwzględność — “Piękna Bestia”

Posted on
     Irma Grese — per­w­er­syj­na sadys­t­ka, jed­na z najbardziej okrut­nych i bezwzględ­nych kobi­et w his­torii  świa­ta, nazy­wana piękną bestią, aniołem śmier­ci czy jędzą z Belsen. Nad­zor­czyni bloków żeńs­kich w kilku obozach kon­cen­tra­cyjnych. Jest odpowiedzial­na za śmierć wielu kobi­et. Irma Grese tuż po zakończe­niu wojny została skazana na karę śmier­ci, miała wów­czas dopiero 22 lata.
     Vio­le­ta Flo­res to jed­na z nielicznych osób, która zna całą prawdę o Irmie Grese. To kobi­eta, która w wieku 12 lat została została sek­su­al­ną niewol­nicą Pięknej Bestii, musi­ała speł­ni­ać każde jej życze­nie i wypeł­ni­ać rozkazy, by utrzy­mać przy życiu włas­ną matkę i bra­ta. Vio­le­ta codzi­en­nie patrzyła na zło, które wyrządza Irma, nie mogąc pomóc ludziom, którzy cier­pieli i umier­ali w męczar­ni­ach. Ta kobi­eta codzi­en­nie budz­iła się z myślą, że może nie doczekać kole­jnego dnia, była nękana psy­chicznie i fizy­cznie, poniżana i gwał­cona. Jed­nym z przykładów może być sytu­ac­ja w której Irma każe wybier­ać swo­jej służącej, czy do gazu mają pójść kobi­ety z numera­mi parzysty­mi czy nieparzysty­mi. Vio­le­ta nie chci­ała decy­dować, brać na siebie odpowiedzial­noś­ci za śmierć tylu osób, jed­nak musi­ała dokon­ać wyboru. Wiedzi­ała, że w innym wypad­ku wszys­tkie oso­by zostaną zamor­dowane. Irma Grese bez wyrzutów sum­ienia, z zim­ną krwią posyłała kole­jne kobi­ety do gazu, mor­dowała dzieci. Zabi­janie i tor­tur­owanie więźniów spraw­iało jej radość, im więcej osób zamor­dowała tym więk­szą czuła satys­fakcję . Vio­le­ta Flo­res musi­ała nauczyć się wielu rzeczy, żeby pozostać przy życiu. Potrafiła sama zro­bić odlew klucza, rozbroić bom­bę, spiłować pil­niczkiem broń, żeby już nie moż­na było jej użyć. Poma­gała kobi­etom w obozach, robiąc dla nich instrukc­je obrazkowe, ponieważ wiele z nich nie znało języ­ka niemieck­iego, nie rozu­mi­ało rozkazów i ginęło pod­czas pra­cy lub za nie wykony­wanie poleceń.
 
“Ich cza­sz­ki eksplo­du­ją, rozprysku­jąc masę ence­fal­iczną w podob­ny sposób, jak przy rozdep­ty­wa­niu kar­alucha, a zawsze warto rozdep­ty­wać kar­aluchy, które weszły do Two­jego domu.”
 
“Dwadzieś­cia mil­ionów Żydów zniknie przy mniejszym wysiłku niż ten, którego potrze­bu­je­my ter­az, aby zabić trzys­tu, ale dopó­ki nie nade­jdzie ten dzień, marzę o tym, by znaleźć kopal­nię ze studnią wystar­cza­ją­co głęboką, byśmy mogli wrzu­cić ich tam, nie martwiąc się o zakopy­wanie ich śmierdzą­cych trupów.”
 
     Vio­le­ta Flo­res dopiero w lat­ach późnej staroś­ci zgodz­iła się opowiedzieć o swoich przeży­ci­ach i o okru­cieńst­wie Irmy. Cud­em udało jej się uniknąć śmier­ci i uciec od nad­zor­czyni. W swoim życiu przeżyła kosz­mar i minęło wiele cza­su, zan­im zgodz­iła się na jego ujawnie­nie. Pole­cam książkę wszys­tkim, którzy chwieli­by się dowiedzieć więcej o Irmie Grese, o przeży­ci­ach ludzi w obozach kon­cen­tra­cyjnych i codzi­en­nym zma­ganiem się z gło­dem i śmier­cią. To wstrząsają­ca książ­ka, która zaw­iera wiele drasty­cznych opisów, pole­cam osobom, które chci­ały­by poz­nać losy więźniów obozu oraz dowiedzieć się więcej na tem­at okru­cieńst­wa nad­zor­czyni bloków żeńskich.