Obudź swoją kreatywność” Dagmara Gmitrzak

Posted on
      Co to znaczy: “Myśleć kreaty­wnie” ? Na pewno tworzyć coś nowego, ory­gi­nal­nego. To szukanie nowych rozwiązań i patrze­nie z różnych per­spek­tyw. To łącze­nie idei i rzeczy w nowy, ciekawy sposób. Musimy wyjść poza stare schematy myślenia.Każdy ma ogrom­ny wpływ na swo­je żyje życie. Nie może­my się pod­dawać, robić czegoś, co zupełnie nie spraw­ia nam radoś­ci. Cza­sem boimy się zmi­an, wolimy pozostać przy czymś, co znamy. To co niez­nane prz­er­aża nas, trud­no jest zaryzykować i zmienić coś w swoim życiu. Nawet, jeśli zda­je­my sobie sprawę z tego, że może być lep­iej. Jesteśmy znudzeni codzi­en­noś­cią, budz­imy się rano, idziemy do pra­cy, wracamy, sprzą­tamy mieszkanie, kładziemy się spać. Na dru­gi dzień to samo, tydzień, miesiąc.. Czu­je­my się znudzeni życiem. W naszej głowie krążą negaty­wne myśli. Co może­my zro­bić? Wnieść w swo­je życie trochę kolorów! Nikt nie każe od razu wszys­tkiego rzu­cać, zmieni­ać pra­cy, przeprowadzać się. Nie o to chodzi. Wystar­czy dostrzec pewne rzeczy, z których nie zda­je­my sobie sprawy na co dzień. Nie potrafimy się cieszyć z małych rzeczy, dostrzec pozy­ty­wnych aspek­tów naszego życia. Trze­ba obudz­ić swo­ją kreaty­wność, roze­jrzeć się wokół.. A przede wszys­tkim zmienić swo­je myśle­nie. Tak, dokład­nie! Mamy pesymisty­czne pode­jś­cie, rozmyślamy tylko o tym co złe, o prob­lemach, zapom­i­namy o uśmiechu. Cią­gle narzekamy, nasza mina wyraża “ból ist­nienia”. Nie opuszcza­ją nas czarne myśli. Nasze życie sta­je się szare i ponure. A ter­az inna sytu­ac­ja: Dostrzegamy pozy­ty­wne rzeczy, uśmiechamy się, mamy optymisty­czne nastaw­ie­nie zarówno do życia jak i do innych ludzi.. Uśmiechamy się i zarażamy dobrym humorem innych. Wierzymy, że zna­jdziemy rozwiązanie dla naszych prob­lemów, i że jutro będzie lep­iej. Jak Wam się podo­ba taki obraz rzeczy­wis­toś­ci? Zwróćmy uwagę na syn­chron­icznoś­ci.. A co to takiego? To sytu­acje, kiedy nasze myśli zbie­ga­ją się z tym, co nas spo­ty­ka w otacza­ją­cym świecie. Każdy z Was miał na pewno takie zdarze­nie: Myślimy o kimś a na dru­gi dzień spo­tykamy tą osobę na uli­cy lub dzwoni do nas. Jeśli więc rozmyślamy o jakimś pro­jek­cie twór­czym, czy to związanym ze zmi­ana­mi w codzi­en­nym życiu czy założe­niu np. włas­nej firmy — jest bard­zo praw­dopodob­ne, że spotkamy oso­by, które w więk­szym lub mniejszym stop­niu pomogą nam w real­iza­cji naszego celu.
     
     A co może­my zro­bić, żeby akty­wować nasz twór­czy potenc­jał? W książce przed­staw­ione jest na to trzy­dzieś­ci sposobów. Ja wspom­nę tylko o kilku, które najbardziej zapadły mi w pamięć:
1) Osiąg­nię­cie stanu alfa — odpręże­nie psy­chiczne i fizy­czne ( mózg człowieka jest wtedy najbardziej twór­czy, usta­je gonit­wa myśli.) Może­my do osiągnąć dzię­ki tech­nikom relak­sacyjnym np: relak­sacji w pozy­cji leżącej, medy­tacji czy wizualizacji.
2) Zwróce­nie uwa­gi na swo­je sny.
3) Słuchanie gło­su serca.
4) Pra­ca nad afir­ma­c­ja­mi, czyli pozy­ty­wny­mi słowa­mi, które może­my wypowiadać na głos, w myślach lub zapisy­wać w zeszycie.
5) Zwracanie uwa­gi na wydarzenia syn­chron­iczne, na ten tem­at pisałam już powyżej: nasze myśli zbie­ga­ją się z tym, co spo­ty­ka nas w otacza­ją­cym świecie.
6) Otaczanie się kolorami.
7) Brak kry­ty­ki w sto­sunku do siebie.
8) Stosowanie twór­czych rytu­ałów ( poran­na pysz­na kawa, czy robi­e­nie notatek w ład­nym, kolorowym zeszycie).
     
     Książ­ka jest świet­nie napisana, autor­ka objaś­nia wszys­tkie niezrozu­mi­ałe poję­cia. Porusza wiele ciekawych tem­atów. Pisze o tym jak rozbudz­ić energię twór­czą, oraz co może blokować twór­czy potenc­jał. Zada­je­my sobie pytanie kto nas inspiru­je, a kto tak naprawdę den­er­wu­je, oraz jak może­my wyko­rzys­tać gniew w dzi­ała­niu. Autor­ka przed­staw­ia poję­cie ” człowieka rene­san­su” — na ten rozdzi­ał warto zwró­cić uwagę. Mówi o różnorod­noś­ci pasji, o ludzi­ach, którzy nie mogą zde­cy­dować się na jeden zawód.Uzmysławia nam, że wcale nie musimy z niczego rezyg­nować. Moż­na połączyć zain­tere­sowa­nia i pas­je z wykony­wanym zawo­dem, odnaleźć w nim coś wartego uwa­gi. Zachę­cam do przeczytania!

http://sensus.pl/